Rzuć wszystko i ruszaj w Bieszczady nowym kamperem. Mercedes T-Klasa ma wszystko, czego potrzebujesz

Nowy kamper od Mercedesa T klasa

Krok po kroku

Z pewnością wielu z nas uwielbia nieplanowane weekendowe wyprawy, które pozwalają oderwać się choć na chwilę od codziennego natłoku zadań i miejskiego zgiełku. Inni z kolei nie są zwolennikami spontanicznych decyzji, w związku z czym nawet krótki odpoczynek jest poprzedzony dogłębnymi planami i analizami. Niezależnie od charakteru i stylu bycia należy stwierdzić, że podróże kształcą. Ta sentencja jest żywa w odniesieniu do każdej przygody. Dzięki poznawaniu nowych miejsc jesteśmy w stanie nie tylko zwiedzić nieodkryte dotychczas okolice, ale też dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. W obecnych czasach pokonywanie dziesiątek, czy setek kilometrów nie jest wielkim problemem. Ułatwieniem są samochody nowej generacji z pomocą których nasza trasa staje się przyjemnością. A co w momencie, gdy nasza podróż ma być jeszcze bardziej ekscytująca? Nie planujemy rezerwacji hotelu, a wolny czas pragniemy spędzić np. na łonie natury. W takim przypadku świetnym rozwiązaniem są kampery. Obecnie, m.in. za sprawą niemieckich targów w Düsseldorf pojęcie nabiera jeszcze większego tempa. Po Oplu Zafira-e Life zapoznajmy się z nowym Mercedesem. 

T jak turystyka 

Targi Caravan Salon to świetna okazja dla wszystkich producentów samochodów na zaprezentowanie nowych egzemplarzy, które poprzez swoją charakterystykę świetnie nadają się na kemping. Odnosząc się do Mercedesa możemy mówić o nowej T-klasie – podstawowym modelu z rodziny Marco Polo, który właśnie ujrzał światło dzienne. Samochód wyznacza nowe trendy, kreując jednocześnie nieznany dotąd wizerunek aut kempingowych. 

T-klasa to samochód, który wielkością przypomina średnich rozmiarów furgonetkę. Niech nie zwiedzie nas jednak jego wielkość. Pomimo, że został zbudowany na bazie małego vana, potrafi zaoferować dużo więcej. W jego wnętrzu znajdziemy standardowe łóżko dla dwóch osób o powierzchni spania 2×1,15 metra. Dodatkowy komfort odpoczynku ma wynikać z grubego materaca oraz punktowego systemu sprężyn. Co więcej, nie będziemy musieli obawiać się o to, że łóżko będzie zajmować znaczną część miejsca w trakcie jazdy, czy wtedy, gdy akurat będziemy wyspani. Łóżko bez problemu będzie można złożyć, co umożliwi swobodne korzystanie z tylnych siedzeń. Poza tym, w nowej T-klasie czeka nas wiele innych udogodnień. Standardowe wyposażenie zawiera przyciemniane szyby, kratkę wentylacyjną oraz montowane pomiędzy ramą a szybą moskitiery. Wymagający kierowcy mogą liczyć na jeszcze większy komfort. Opcjonalnie będzie można zaopatrzyć się w zabudowę kuchenną, zlew z 12-litrowym zbiornikiem na wodę oraz kuchenkę gazową. 

Mały, ale wariat 

Patrząc na nową T-klasę można odnieść wrażenie, że jest to samochód nader kompaktowy. Jego wymiary, w stosunku do tego co oferuje wnętrze, nie powalają. Pięciomiejscowy kamper ma długość 4498 mm oraz szerokość wynoszącą niespełna 2m. Poza tym znajdziemy tu spory bagażnik o pojemności 2390 litrów. Niestety, w tym przypadku należy liczyć się z możliwością straty części miejsca w momencie, gdy złożymy łóżko. Niemiecki koncern ma również dobrą wiadomość dla miłośników dużych gabarytów. W założeniu ma pojawić się opcja z większym rozstawem osi, która pomieści w środku aż 7 osób. Co ciekawe, Mercedes ma w swoich planach stworzenie prostych do zamontowania, wymiennych modułów kempingowych, które będzie można nabyć i zastosować w nowych, małych samochodach dostawczych spod logo trójramiennej gwiazdy.

Patrząc na całokształt z pewnością chcielibyśmy poznać cenę i datę premiery tego modelu. Niestety, końcowa kwota na jaką należy się przygotować nie jest jeszcze znana. Niemniej jednak, z przekazanych przez producenta informacji wiemy, że premiera ma nastąpić już w drugiej połowie 2023 roku.

Motorejestr.pl

Znajdź sklep motoryzacyjny w pobliżu

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Gorące newsy

Porady motoryzacyjne