Bentley Flying Spur Speed zaczyna latać… spokojnie, póki co tylko po drodze

Krok po kroku

Wielu z nas w dzieciństwie marzyło o tym, aby przejechać się superszybkim samochodem. Chcieliśmy, aby auto przyspieszało od 0 do 100 km/h w zawrotnym tempie nie tylko w grach czy filmach. Taka sytuacja już kilkanaście lat temu mogła mieć miejsce. Już wtedy widzieliśmy technologie oraz rozwiązania, które potrafiły wgniatać fotel. Moda na dużą dawkę adrenaliny trwa jednak dalej. Z tą różnicą, że teraz jest jeszcze szybciej. Potwierdza to Bentley, który uzupełnił swoje portfolio o nową ofertę produktów. 

Szybki i wściekły 

Bentley Flying Spur Speed uzupełnia gamę grand tourerów producenta. To sedan z rodzinnym przeznaczeniem, pozostający nadal szybki i piękny. Jest to kolejna perełka obok Continentala GT oraz modelu Bentayga. Flying Spur Speed to model o nieprzeciętnych osiągach. Może pochwalić się dodatkowymi 85 KM mocy i o 130 Nm większym momentem obrotowym zapewniając wzrost prędkości maksymalnej do 333 km/h i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie nieprzekraczającym 4 sekund. 

Jak podaje producent, zastosowano też mnóstwo innowacyjnych rozwiązań. Na tapecie pojawia się m.in. elektroniczny układ kierowniczy, Torque Vectoring by Brake oraz Bentley Dynamic Ride. Flying Spur Speed to równowaga pomiędzy wydajnością a luksusem. Wewnątrz samochodu zastosowano unikalną kolorystykę oraz materiały z poliestru pochodzącego z recyklingu. Poza tym, kierowcy mogą dostrzec nowe, czerpiące inspirację z luksusowych chronografów grafiki, które znajdują się w panelu informacyjnym kierowcy. Pojęcie luksusu jest kontynuowane dodatkowo dzięki specyfikacji przednich i tylnych foteli, która obejmuje 24-kierunkową regulację dla foteli przednich i 14-kierunkową dla foteli tylnych. Co więcej, wszystkie posiadają ogrzewanie, wentylację, masaż i dwie pozycje pamięci. Opisywany Bentley, pomimo że z przeznaczeniem nieco innym niż tory wyścigowe, postanowił zastosować sportowe pedały oraz plakietki i emblematy Speed, które jeszcze bardziej podkreślają jego zadziorność. 

No dobrze, skupmy się teraz nieco bardziej na specyfikacji, która dotychczas była tylko i wyłącznie wyraźnie zaznaczona. Samochód będzie wyposażony w układ napędowy o mocy 626 KM i 900 Nm momentu obrotowego. Co więcej, Flying Spur korzysta z tej samej, 8-biegowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów ZF, co Continental GT. Rozwiązanie zapewni płynne i wyrafinowane przyspieszenie, szybszą zmianę biegów oraz większą oszczędność paliwa. Opisywany Bentley zostanie wyposażony również w inteligentny napęd na cztery koła. Domyślnie samochód będzie napędzany na tylną oś, jednak w zależności np. od warunków drogowych może się to diametralnie zmienić. Wszystko poprzez automatyczne przekazanie napędu na przód. Taki aktywny system przyczyni się nie tylko do zwiększonego bezpieczeństwa, ale też poprawi komfort jazdy. Zastosowanie takiego rozwiązania ma rzekomo całkowicie wyeliminować problem podsterowności. Czy tak faktycznie będzie? O tym będzie można się przekonać. 

No i na koniec nie sposób nie wspomnieć o tym, gdzie samochód ma sprzedawać się najlepiej. Jak zapewnia producent, główną destynacją jest rynek europejski i amerykański. To właśnie te dwa kontynenty mają generować największą sprzedaż tego niesamowitego modelu.

Motorejestr.pl

Znajdź sklep motoryzacyjny w pobliżu

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Gorące newsy

Porady motoryzacyjne