Czy Toyota oszalała? Współpraca z KINTO uczyni GR Yarisa jeszcze większym potworem

Współpraca Toyta i Kinto

Krok po kroku

Toyota, jako marka samochodów, od lat cieszy się niezwykłą rozpoznawalnością. Przez znaczną część osób jest identyfikowana z niezawodnością oraz wyprzedzaniem konkurencji pod względem innowacji. Co więcej, modele produkowane przez japoński koncern cieszą się niezwykłą popularnością pośród kierowców. Przeglądając portfolio Toyoty możemy znaleźć tam zarówno małe, miejskie pojazdy jak i terenowe olbrzymy, które poradzą sobie niemal na każdej drodze. Pośród wszystkich opcji, wielu klientów decyduje się na wybór poczciwego Yarisa. To samochód, który od początku produkcji charakteryzuje się wysokimi wskaźnikami sprzedaży. Co ciekawe, Yaris to nie tylko ekonomiczny wybór służący jako dobra alternatywa dojazdów do pracy. Jego różnorodne wersje sprawiają, że fani motoryzacji mogą spotkać się z usportowionymi egzemplarzami, które z powodzeniem pokonują kolejne okrążenia na torach wyścigowych. Dodatkowo, ostatnimi czasy było głośno za sprawą nowego Yarisa GR, który w naszym kraju wyprzedał się na pniu. Obecnie producenci zapowiadają jeszcze większe udogodnienia dla wszystkich, którzy są miłośnikami tego modelu. 

Toyota rozszerza współpracę z KINTO poprzez GR Yarisa 

Patrząc na dzisiejszą sytuację na rynku motoryzacji możemy zauważyć, że największe koncerny ciągle starają się nawiązywać współpracę z wielkimi graczami. Volkswagen dopiął porozumienie z kanadyjskim rządem, a grupa BMW promuje swoje pojazdy sygnowane marką MINI na targach komputerowych gamescom. Toyota z kolei chwali się rozszerzeniem współpracy z KINTO. Złośliwi mogą powiedzieć w tym momencie, że tak wielkie przedsiębiorstwo powinno nieco bardziej skierować swój wzrok ku górze. To, że Akio Toyoda dotknął już sufitu nie oznacza, że może zasypywać gruszki w popiele.

Wszystko sprowadza się do tego, że tak na prawdę niewiele osób w naszym kraju zna taką firmę jak KINTO. Co więcej, można zastanawiać się, jaka jest jej faktyczna działalność oraz co osiągnie Toyota przez tą współpracę? Otóż opisywany partner jest startupem istniejącym już dobre kilka lat. W Polsce firma jest obecna od 2013 roku, a od 2017 sygnuje się jako Toyota Fleet Management Solutions. No dobrze, ale co to ma wspólnego z Yarisem GR? Otóż KINTO dostarczy innowacyjne rozwiązania związane z szeroko pojętym rozwojem tego modelu. Z dobrodziejstw będą mogli skorzystać właściciele prestiżowego GR Yaris “Morizo Selection” oraz GR Yaris 2.

Docelowo, funkcje mają na celu m.in. poprawę osiągów. Jak zapowiada producent, maksymalny moment obrotowy silnika w zakresie 3200-4000 obr./min będzie można zwiększyć do 390 Nm, co zapewni jeszcze lepsze przyspieszenie oraz większą elastyczność jednostki napędowej. To rozwiązania porównywane do tych rodem z torów wyścigowych. Ponadto, wspomniana personalizacja umożliwi optymalizację reakcji pedału gazu oraz ustawienie odpowiedniego rozkładu sił w napędzie 4WD wedle życzenia klienta. Jak widać, zmiany dotyczą głównie oprogramowania, jednak patrząc na nie z boku można stwierdzić, że istotnie przyczynią się do wzrostu komfortu i dynamiki jazdy.  

Motorejestr.pl

Znajdź sklep motoryzacyjny w pobliżu

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Gorące newsy

Porady motoryzacyjne