Japończycy zawsze starali się przodować jeśli chodzi o wprowadzane innowacje. Wystarczy popatrzyć na Toyotę, która od wielu rozwijała swoje napędy hybrydowe, aby po latach testów wejść z przytupem na rynek. Aż dziwi, że niektóre marki, takie jak Acura należąca do Honda Motor Company, dopiero teraz wpadły na pomysł produkcji samochodu z napędem elektrycznym. No ale, lepiej późno, niż wcale. W związku z tym warto przyglądnąć się owocom wytężonej pracy producenta, który spełnił swoje założenia pod postacią nowego modelu ZDX.
Czy Acura wyróżni się z tłumu?
Acura zawsze potrafiła nadawać pojazdom ciekawe nazwy. Aż dziw bierze, że obecny elektryczny model kryje się pod lakonicznym skrótem ZDX, używanym już wcześniej w odniesieniu do produkcji SUV-ów, których premiera miała miejsce w 2010 roku. Jej wygląd porównywano wtedy m.in. do BMW X6. Pomimo tego, auto nie osiągnęło spektakularnego sukcesu na naszym rynku, a nawet można rzec, że mocno skryło się w cieniu konkurentów.
Obecnie mamy jednak do czynienia z wieloma zmianami. Acura ZDX otrzymuje drugie życie, przede wszystkim dzięki silnikowi elektrycznemu. Producenci zapowiadają, że samochód będzie można nabyć w różnych wariantach, które różnić będzie nie tylko wyposażenie, ale też osiągi. Fani szybkiej jazdy z pewnością ucieszą się z modelu Type S. Co prawda na ten moment nie znamy dokładnej specyfikacji, jednak takie oznaczenie było stosowane przez koncern od dawna dla najmocniejszych wersji silnikowych. ZDX w elektrycznej odsłonie ma zadebiutować w 2023 roku, a modele, przy współpracy z General Motors, będą wykorzystywać najnowszą rozwiązania nazwane jako e:Architecture.
Odnosząc się na koniec do wyglądu zewnętrznego nie sposób nie wspomnieć o tym, że prezentowany SUV wygląda mało nowocześnie jak na dzisiejsze czasy, a wzorowany jest na koncepcji pochodzącej z Precision EV. Sylwetka jest dość prosta, pozbawiona futurystycznych kształtów. Poza ciekawymi światłami LED nie znajdziemy tutaj niczego, co mogłoby wyróżnić ZDX-a z tłumu. W związku z tym możemy zastanawiać się, czy silnik elektryczny wystarczy, aby zaskarbić sobie grono zadowolonych klientów?
