Łazik na Marsie spalił się ze wstydu. Winowajcą jest DeLorean Omega

Krok po kroku

Samochody koncepcyjne mają to siebie, że są często pomysłami nie z tej ziemi. W głowie nam się nie mieści, jak taki prototyp wyglądałby dziś na ulicach. Poza przyciągnięciem uwagi ze strony przechodniów, czy innych kierowców, my moglibyśmy czuć się w nim jak przybysze z innej planety. Co prawda pomysłów jest wiele. Niektóre modele o nowoczesnej, pięknej stylizacji tylko podsycają chęć zakupu. Z drugiej strony mamy jednak do czynienia z prototypami w stosunku do których nie wiadomo, co do końca myśleć. Przykładem jest chociażby Mercedes Vision AVTR, czy jeden z gości dzisiejszego artykułu DeLorean Omega. 

Dwa pomysły mało znanej marki 

DeLorean to stosunkowo mało znana marka pojazdów w naszym kraju. Nie oznacza to, że producent nie stara się konkurować na rynku samochodowym. W istocie, na Monterey Car Week, przedstawił dwa modele o dość prostych, ale spójnych nazwach: Alpha i Omega. Co prawda, na dobrą sprawę możemy mówić o trzech pomysłach firmy z siedzibą w Detroit, jednak o jednym z nich, Alpha5, wiemy już od początku roku.

Alfa i omega to dwie litery pochodzące z alfabetu greckiego. W naszym języku mają one dodatkowo znaczenie frazeologiczne. Często nazywamy tak osoby, które wiedzą na dany temat niemal wszystko. Pytanie odnosi się do tego, czy takie samo założenie miał DeLorean nazywając tak koncepcyjne pojazdy? Tego zapewne się nie dowiemy, jednak możemy pokusić się o stwierdzenie, że sam producent odleciał w przyszłość.

DeLorean Alpha 

Jednym z pomysłów koncernu jest DeLorean Alpha5, który, jak już wspomniano, został zaprezentowany na początku bieżącego roku. To jednak nie on ma być głównym bohaterem, a wersja Plasmatail, która rozbłysnęła pośród błysków fleszy 20 sierpnia, w piękny, sobotni wieczór. Co ciekawe, znajdziemy tu wiele analogii do poprzednika zaprezentowanego początkiem roku. Samochód w domyśle ma być w pełni elektryczny, zasilany przez akumulatory o mocy ponad 100 kWh. To ma się przełożyć na około 480 km zasięgu oraz przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund. 

Ponadto, koncepcja modelu powstała we współpracy z firmą Italdesign, która już wcześniej miała swój duży udział w wyglądzie DMC-12. Plasmatail to póki co plany, natomiast jego odpowiednik Aplha5 ma trafić do sprzedaży już w 2024 roku. Producent ogłosił dodatkowo, że już niebawem pojawią się szczegółowe informacje na temat rezerwacji. 

DeLorean Omega 

O ile Alpha wydaje się realnym głosem przyszłości, o tyle producenci postanowili wyjść przed szereg z futurystyczną Omegą. To model, który dosłownie przenosi nas w przyszłość. Złośliwi porównują go nawet do łazika marsjańskiego wyposażonego w przednie i tylne lampy. Nic dziwnego, że możemy spotkać się z takimi stwierdzeniami. DeLorean Omega jest swego rodzaju możliwością wolnych wyborów i polotem fantazji w projektowaniu. Nawet sam koncern stwierdził, że jest to całkowite odejście od tradycyjnego spojrzenia na motoryzację. Widać to w każdym aspekcie. Masywne koła, gigantyczna przednia szyba oraz wygląd przypominający klepsydrę, która zdaje się będzie odliczać czas do kolejnych, czasem specyficznych pomysłów tej marki.

Motorejestr.pl

Znajdź sklep motoryzacyjny w pobliżu

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Gorące newsy

Porady motoryzacyjne