Niemieckie koncerny prześcigają się z nowymi pomysłami chcąc w ten sposób możliwie najlepiej konkurować z rynkiem światowym. A co, gdy na chwilę oddamy się nostalgii i powrócimy do czasów przeszłości? Czy będzie to złe? Z pewnością nie. Naszą podróż w otchłań historii ułatwi nam Opel Corsa – pojazd, który swój debiut na rynku zaliczył w 1982 roku. Od tamtego momentu minęło już 40 lat, a ten poczciwy maluch nadal jest z nami. Co więcej, nic nie zapowiada tego, żeby chciał zostać pożarty przez nowe modele. Okrągłe urodziny to również znakomita okazja do świętowania.
Nieco ciekawostek na temat poczciwej Corsy
Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy warto przytoczyć dawkę wiedzy na temat Corsy. To przecież model, którego historia sięga ubiegłego wieku. Jak już wspomniano, debiut pierwszej generacji miał miejsce w 1982 roku. Od tamtego czasu Corsa przechodziła wiele metamorfoz, które objawiają się w sześciu kolejnych generacjach. Sama nazwa Corsa wywodzi się z języka włoskiego, gdzie oznacza wyścig. Czy to oznacza, że samochód tylko i wyłącznie miał się ścigać? Zdecydowanie nie. Od momentu premiery zaskarbił sobie rzeszę prywatnych fanów. Potwierdzają to m.in. liczby. Od początku produkcji fabryki opuściło ponad 14,5 mln egzemplarzy, co czyni ten model najlepiej sprzedającym się w swojej klasie. Co więcej, producenci przez ten czas nie oszczędzali również na promocji. Wśród znanych osobistości, które były zaangażowane w różnorodne kampanie dla Corsy są Sean Paul, Claudia Schiffer czy James Martin. To właśnie m.in. dzięki tym działaniom obecnie widzimy, że popularność Corsy wcale nie maleje. Zauważa to też producent sprawiając samemu sobie, ale też wszystkim miłośnikom motoryzacji prezent na 40. urodziny jednego z jego najbardziej rozpoznawanych modeli.
Limitowana edycja nadjeżdża
Z okazji 40. rocznicy narodzin modelu Corsy producent postanowił wypuścić na rynek limitowaną edycję tego miejskiego samochodu. Wszyscy zainteresowani nabyciem muszą bacznie przyglądać się zapowiedziom, ponieważ z linii produkcyjnej zjedzie tylko 1982 egzemplarze. Liczba nie jest przypadkowa i nawiązuje do roku rozpoczęcia produkcji pierwszej generacji. Specjalna “Corsa 40” będzie wyróżniała się kolorem nadwozia oznaczanym jako Rekord Red. Barwa ma nawiązywać do czerwieni stosowanej w Corsie A. Dodatkowo, spotkamy się kontrastem w postaci dachu, elementów dekoracyjnych oraz 17-calowych felg, które będą w kolorze czarnym.
Limitowana Corsa zaskakuje również wnętrzem, które jest nowoczesne, ale jednocześnie niekonwencjonalne i po części nostalgiczne. Każda “Corsa 40” będzie miała swoją własną plakietkę z numerami od 0001 do 1982, umieszczoną na czarnym dekorze deski rozdzielczej po stronie pasażera. Ponadto, w standardzie znajdziemy liczne elementy wyposażenia z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Lista udogodnień zawiera m.in. radio multimedialne kompatybilne z Apple CarPlay i Android Auto oraz reflektory LED i elektroniczne systemy wspomagania kierowcy, takie jak alert przedniej kolizji z automatycznym hamowaniem awaryjnym i wykrywaniem pieszych.
