Jest piękne, sobotnie popołudnie. Siadasz wygodnie na swojej kanapie i włączasz telewizor. Niestety, okazuje się, że nie ma nic ciekawego do oglądania. W związku z tym postanawiasz przeczytać książkę, która leży na półce dobre kilka miesięcy. W międzyczasie daje o sobie znać pragnienie. Chwytasz butelkę wody mineralnej i ni stąd, ni zowąd przychodzi Ci do głowy myśl o przeczytaniu etykiety. Nagle zauważasz, że materiały, które zostały użyte w toku produkcji podlegają całkowitemu recyklingowi. To przypomina Ci o tym, jak ważnym pojęciem jest dziś ekologia i dbałość o środowisko. Nie tylko w zakresie żywności, ale też motoryzacji. Producenci samochodów prześcigają się w rozwiązaniach mających na celu ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Czy to wszystko co mogą zrobić? Okazuje się, że nie, a udowodnieniem tej tezy są działania Mercedesa.
Czy recykling uratuje świat?
Mercedes ogłosił właśnie informację o współpracy z dwoma przedsiębiorstwami: BASF oraz startupem Pyrum Innovations AG. Relacje mają na celu wdrożenie szeroko pojętych działań związanych z recyklingiem chemicznym. Jak doskonale zauważamy, dzisiejsza elektryfikacja jest jednym z czynników, który ma być krokiem milowym w kierunku dbałości o lepsze i czystsze jutro. Dla niektórych to nie wystarcza. Niemiecki koncern poprzez współpracę ze wspomnianymi podmiotami będzie dążył do analizy składu wszystkich komponentów zastosowanych w produkowanych pojazdach.
Jak zapowiada Markus Schäfer, jeden z członków zarządu Mercedes‑Benz Group AG, marka planuje ponownie wykorzystać m.in. zużyte opony oraz inne elementy plastikowe. Dzięki innowacyjnym procesom recyklingu w ciągu roku zostanie przetworzonych nawet kilkaset ton materiałów. Pierwsze komponenty wykorzystujące tą technologię znajdą się już w tym roku w wielu modelach Mercedesów. Ponadto, firma stale dąży do zwiększenia udziału materiałów pochodzących z recyklingu. Zgodnie z założeniami ma to być 40 procent do 2030 roku.
Za co w takim razie mają odpowiadać wspomniani partnerzy? Będą zajmować się wspomnianym recyklingiem chemicznym. Punktem wyjścia jest olej pirolityczny, który Pyrum Innovations AG wytwarza ze zużytych opon. Ten surowiec będzie następnie łączony przez BASF z biometanem pochodzącym z odpadów rolniczych. Jak można się dowiedzieć, połączenie tych dwu składowych pozwoli na produkcję wysokiej jakości plastiku, który następnie ma trafiać do pojazdów marki Mercedes. W tym roku znajdziemy je już w prestiżowej klasie S, która otrzyma wykonany z tego surowca przedni zderzak. Z kolei SUV-y EQE będą mogły pochwalić się klamkami drzwi, które zostały wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu.
Całokształt działań jest związany z dążeniem do osiągnięcia całkowitej neutralności w zakresie emisji dwutlenku węgla przez Mercedes-Benz. Koncern ma wielkie plany, bowiem zakładane efekty chce osiągnąć już w 2039 roku.
