Zastanawiasz się czy sprzedać auto? Będziesz miał okazję. Volvo przedstawia innowacyjne podejście do mobilności

Volvo on demand

Krok po kroku

Przemijające po drogach szybkiego ruchu samochody, nadciągający pociąg oraz tłumy przechodniów pędzących po chodnikach ze smartfonami w rękach. Taki widok możemy obserwować niemal codziennie. Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy… Przeanalizujmy, co ma związek z taką sytuacją? Narastające tempo życia czy natłok spraw do załatwienia to tylko niektóre czynniki odpowiadające za taki stan rzeczy. Teraz popatrzmy na to z drugiej strony. Gdyby nie wszystkie udogodnienia w postaci elektroniki, to dziś prawdopodobnie nie osiągnęlibyśmy takiego poziomu rozwoju, na jakim obecnie jesteśmy. W związku z tym naturalne wydaje się, że postęp będzie trwał dalej. Z takiego przekonania wychodzi również Volvo, które zmienia sposób myślenia o mobilności i posiadaniu samochodu.

Ciągły rozwój motorem napędowym lepszym niż turbodoładowany silnik benzynowy
Marka Volvo ma za sobą wiele trudnych decyzji. Kilka lat temu, a dokładnie 28 marca 2010r. firma ogłosiła, że została przejęta przez chińskiego giganta Zhejiang Geely Holding. Szacuje się, że kwota transakcji wyniosła 2 miliardy dolarów. Ta informacja wstrząsnęła światem motoryzacji. Zwolennicy takiego ruchu twierdzili, że jest to szansa na dalszy rozwój. Z drugiej strony spotykaliśmy się z głosem krytyków, którzy poddawali w wątpliwość słuszność tej decyzji. Jak to zwykle bywa, prawda leży zapewne gdzieś pośrodku.

Patrząc jednak z perspektywy czasu musimy stwierdzić, że Volvo nadal się rozwija i nie zamierza zwalniać tempa. Po udanej ekspansji z udziałem niemal 250 tys. zadowolonych klientów i blisko 9 milionami podróży po Szwecji, marka zamierza kontynuować rozwój swojego pomysłu Volvo on Demand. Opracowany i prowadzony przez spółkę zależną Volvo Car Mobility projekt ma na celu skłonić do refleksji nad pojęciem posiadania samochodu i szeroko pojętej mobilności.

Platforma mobilna oparta o sztuczną inteligencję
Na tapecie pojawia się autorska, unikalna platforma mobilności o nazwie M. Za sprawą sukcesu w swoim macierzystym kraju producenci chcą rozszerzyć możliwości, w jaki klienci są w stanie uzyskać dostęp do samochodów Volvo. Jak zapowiada producent, takie działanie jest częścią długoterminowej inwestycji, która ma na celu zwiększenie znaczenia mobilności współdzielonej w Volvo Cars. Koncern do 2040 roku chce stać się firmą o tzw. charakterze cyrkularnym. W związku z tym planowana jest dalsza ekspansja Volvo on Demand. Tym razem już poza granicę skandynawskiego kraju.

Co ciekawe, przeprowadzone analizy mówią, że jeden samochód współdzielony z Volvo Car Mobility zastępuje obecnie w szwedzkich miastach potrzebę posiadania nawet dziewięciu samochodów prywatnych. To istotnie przekłada się na redukcję emisji CO2 nawet o 16 tys. ton. Idea współdzielenia pozwala dodatkowo na uwolnienie przestrzeni miejskiej, a jednocześnie przyczynia się do oszczędności czasu i pieniędzy. Wspomniana wcześniej platforma M jest wspierana przez sztuczną inteligencję, która zapewnia optymalne prognozy co do popytu i podaży. Dzięki takim rozwiązaniom Volvo chce nadal powiększać swoje grono odbiorców.

Motorejestr.pl

Znajdź sklep motoryzacyjny w pobliżu

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Gorące newsy

Porady motoryzacyjne