Pojęcie elektryfikacji pojawia się obecnie w prawie każdym artykule dotyczącym nowości związanych z branżą motoryzacyjną. Jednocześnie, producenci starają się stawiać swoje nowe wynalazki w jak najlepszym świetle. Przywołuje się wiele korzyści płynących z zastosowania tego rozwiązania. Przede wszystkim mowa o redukcji emisji dwutlenku węgla, który jest głównym tematem zainteresowań nie tylko na szczeblu koncernów samochodowych, ale też wśród polityków i najważniejszych osobistości świata. Idąc tym tokiem rozumowania i chcąc faktycznie ograniczyć negatywny wpływ na naszą planetę, wiele firm przedstawia swoje koncepcje, które chce realizować w bliższej lub dalszej przyszłości. Mocno nakręcony spośród tłumu wydaje się być Mercedes-Benz.
Nie poczujesz spalin z rury wydechowej
Niemiecki koncern robi wszystko, aby przystosować się do nowej rzeczywistości. Nie sposób nie wspomnieć o inwestycjach, które mają doprowadzić do rozwoju i produkcji całkowicie elektrycznych samochodów dostawczych. Jak możemy dowiedzieć się z komunikatów, do połowy tego dziesięciolecia wszystkie nowo wprowadzane samochody dostawcze będą napędzane wyłącznie silnikiem elektrycznym. Z tej okazji Mercedes planuje opracować całkowicie nową architekturę o nazwie VAN.EA. Już teraz osoby zarządzające skupiają się na intensywnym planowaniu wydatków, które pozwolą zrealizować założenia. W kuluarach mówi się o kwocie nawet 400 mln euro.
Wydaje się, że stosowane rozwiązania mają same plusy. Nie do końca jest to prawda. Koncern już dziś zauważa, że takie działania doprowadzą do znacznego wzrostu kosztów zmiennych związanych z nowymi komponentami. Nowa era elektryczności wymaga pewnych poświęceń. Firma już dziś dostosowuje swoją sieć produkcyjną w Europie do produkcji całkowicie elektrycznych samochodów dostawczych. Efekty działań można obserwować obecnie w największej fabryce Mercedesa znajdującej się w niemieckim Düsseldorfie. Właśnie tam z linii produkcyjnych zjeżdża dotychczasowa generacja Sprintera i eSprintera. Dodatkowo, już wkrótce pracownicy będą odpowiedzialni za produkcję kolejnej generacji wspomnianego elektryka.
Co więcej, w ramach dostosowania sieci produkcyjnej do dużych, całkowicie elektrycznych samochodów dostawczych Mercedes-Benz Vans włączy jeden z zakładów z sieci produkcyjnej Mercedes-Benz AG w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie w przyszłości będą również produkowane duże samochody dostawcze. Ponadto, już wkrótce mają rozpocząć się rozmowy na temat planów w Niemczech między kierownictwem firmy a przedstawicielami pracowników.
